Nie wierzę piosence

2018-09-17 / Blog

Nie wierzę piosence

W marcu 1988, mój przyjaciel pisał do mnie, co następuje:

„Dziś w dzienniku telewizyjnym Jaruzelski na X kongresie ZSL. Aby pokazać, jak się dziś wieś ma dobrze, musiał ją biedaczek porównać do okresu międzywojennego, kiedy to jadano „żur z byle jaką omastą” (cytat generała). Nawet się nie zarumienił, gdy te głodne kawałki opowiadał. Następnie wywiódł, że sojusz PZPR z ZSL jest o wiele lepszy niż sojusze międzypartyjne na zachodzie, bo one tam jeno koniunkturalne, a ten strategiczny. Żeby już wyczerpać temat stronnictw sojuszniczych. Na naszym wydziale akcję reklamową rozpoczęło Stronnictwo Demokratyczne. Kuszą nas do przyjścia do swojej siedziby na wspólne czytanie fragmentów markiza de Sade. „120 dni Sodomy”. »

Przywołałem ten cytat, albowiem 40 lat później mam jakoweś deja vu.

Znów słyszę, że sojusz zjednoczonej prawicy jest absolutnie lepszy i strategiczny, a nie koniunkturalny. Znów słyszę, że dawniej Polska była w ruinie, a teraz jest kwitnąca.

Premier tego rządu podczas swoich krajowych gospodarskich wizyt – zupełnie jak Edward Gierek – obiecuje w każdej miejscowości, to czego tam pragną. Zbudujemy, rozwiniemy, dopłacimy, zapłacimy… Nikt, nigdy jeszcze tyle Polakom nie naobiecywał. Brak tylko jeszcze hasła z jedynie słusznie minionej epoki: ZBUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ.

Starsi mieszkańcy naszej dzielnicy, tacy jak ja, pamiętają, czym się te obietnice skończyły. Skończyły się wielomiliardowymi długami, które przyszło nam spłacać przez następne dwadzieścia lat.

Obiecać jest łatwo, ludziom sfrustrowanym, zachłannym i zazdrosnym.

„Ludzie to lu-u-u-bią, ludzie to ku-u-u-pią

Byle na chama, byle głośno, byle głu-u-u-pio” – pisał i śpiewał Wojciech Młynarski.

Takie sprzedawanie haseł i obietnic bez pokrycia nazywa się po prostu POPULIZMEM. To ruch, to idea, która szerzy się dziś w Polsce, w Europie i za oceanem. To ruch, to idea groźna, wszystko, co złe zwalająca na innych, za wszystkie niepowodzenia winni są inni, kułacy, żydzi, intelektualiści, albo Donald Tusk. Pomysły populistów są wspaniałe, strategiczne, wizjonerskie i… tylko nierealne i po prostu nieuczciwe.

Kandydat zjednoczonej na prezydenta Warszawy w swoim haśle wyborczym zapewnia uczciwą Warszawę. Tyle tylko, że kandydat jest z nieuczciwej, populistycznej partii. Więc, jaki tu sens???

Nie mam nawet zamiaru polemizować z takimi hasłami, bo to trochę tak, jakby chcieć wmówić ludziom, że ja kandydat spowoduję, że wszyscy w Warszawie będą: Młodzi, Szczęśliwi, Zdrowi i Bogaci. Wszak kandydat jestem nie byle jaki!!!

Premier natomiast mógłby obiecać, że teraz w rządzie będą tylko cztery ministerstwa: Zdrowia, Szczęścia, Pomyślności i Cudu gospodarczego. Pomysł ten sprzedaję za darmo, w ramach jedności obywatelskiej.

Ja też zdecydowałem się kandydować na radnego naszej dzielnicy z Koalicji Obywatelskiej, ale proszę, nie oczekujcie ode mnie obietnic bez pokrycia.

Obiecuję tylko, ja i moje koleżanki i koledzy, że uczynimy wszystko co będzie możliwe, dla mieszkańców Pragi Południe. Ja tu mieszkam, więc wiem co nas boli, a co nas cieszy, ale…

Nie wierzcie piosenkom i bajkom.


powrót

Klauzula informacyjna

Szanując prawo do prywatności osób, które powierzyły mi: Krzysztofowi Turowskiemu swoje dane osobowe, w  tym osób korzystających z usług moich kontrahentów i ich pracowników, chcę zadeklarować, że pozyskane dane przetwarzam zgodnie z krajowymi i europejskimi przepisami prawa oraz w warunkach gwarantujących ich bezpieczeństwo.

Aby zapewnić transparentność realizowanych procesów przetwarzania, przedstawiam obowiązujące u mnie zasady ochrony danych osobowych, ustanowione na gruncie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, dalej „RODO”).

Administratorem Pani/Pana danych osobowych, czyli podmiotem decydującym o celach i sposobach przetwarzania danych osobowych, jest Krzysztof Turowski zamieszkały w Warszawie (03 – 963), ul. Bajońska 13 m 1. W celu uzyskania dodatkowych informacji dotyczących zasad i sposobów przetwarzanie danych mogą Państwo skontaktować się ze mną telefonicznie pod numerem + 48 501 572 219.

Przeczytaj dokumenty dotyczące zasad bezpieczeństwa i prywatności


Ustawienia ciasteczek

W związku z korzystaniem ze strony internetowej https://www.krzysztofturowski.pl (dalej: „Strona Internetowa”) uprzejmie informuję, że jako Krzysztof Turowski zamieszkały w Warszawie (03 – 963), ul. Bajońska 13 m. 1, tj. operator i właściciel Strony Internetowej, korzystam z plików typu cookies (ciasteczka). 

Pliki cookies to dane informatyczne przechowywane na urządzeniu korzystającego ze Strony Internetowej. Zapisywane są przy każdorazowym korzystaniu ze Strony Internetowej i umożliwiają późniejszą identyfikację korzystającego przy ponownym połączeniu ze Stroną Internetową z urządzenia, na którym zostały zapisane. Pliki cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym, unikalny numer oraz inne niezbędne dane. Przy czym wykorzystywane są pliki stałe (np. służące optymalizacji nawigacji – przechowywane w urządzeniu użytkownika przez czas określony w ich parametrach lub do czasu ich usunięcia przez użytkownika) i sesyjne (np. umożliwiające prawidłowe funkcjonowanie Strony Internetowej poprzez zapamiętanie rozdzielczości wybranej przez użytkownika – przechowywane w urządzeniu użytkownika do czasu zakończenia sesji przeglądarki internetowej).

Pełna treść polityki plików cookies.